środa, 19 czerwca 2013

Kilka dobrych rad nt. odchudzania

Internet jest pełen różnych dziwnych rad nt. odchudzania i diet. Myślę, że warto przeczytać te, które ja sama przetestowałam i naprawdę działają.
A więc kilka faktów:
  1. Picie 1,5l czystej wody dziennie pomaga na odchudzanie.  Dlaczego? W ten sposób nawadniamy organizm i usuwamy z niego toksyny - to podstawowy powód. Dodatkowo zaobserwowałam, że picie wody między posiłkami skutecznie "zapycha" żołądek i ogranicza nasz apetyt.
  2. Czekoladowe produkty są mniej kaloryczne niż waniliowe czy śmietankowe. Nie mam pojęcia dlaczego, ale lody czekoladowe są mniej kaloryczne od śmietankowych, tak samo babeczki itp. Jeśli najdzie nas ochota na coś słodkiego lepiej wybrać przekąskę z gorzką czekoladą.
  3. Ćwiczenia zapobiegają głodowi. Jesteś głodna, a do następnego posiłku zostało dużo czasu? Zrób serię brzuszków, pompek lub pobiegaj - brzmi nieprawdopodobnie, ale dzięki temu nasz apetyt na chwilę się zmniejszy i przy okazji spalimy trochę kalorii.
  4. "Zapychanie" posiłków warzywami i owocami pobudza metabolizm. Myślę, że to oczywiste, ale czasem o tym zapominamy. Kto z nas jest najedzony po jajecznicy z dwóch jajek? Raczej niewiele osób. Wystarczy dodać 1/3 cebulki, pół pokrojonej papryki, pół cukinii i dwie pieczarki. Kalorii niedużo, a błonnika i witamin pełno.
  5. Warto zapisywać sobie cele do osiągnięcia każdego dnia. Ja mam na przykład tabelkę z 20 pkt., które chcę spełnić każdego dnia (bieganie, 100 brzuszków, 50 pompek, rozciąganie, balsamowanie, itp.). Jeśli osiągnę przynajmniej połowę to jestem z siebie zadowolona i zmotywowana.
  6. Nie jeść po 18-19. Dobra, ja też kiedyś uważałam, że to głupota. Ale się sprawdza! Jeśli wieczorem pójdziemy spać odrobinkę głodni, to od razu po obudzeniu się następnego dnia mamy apetyt na wczesne śniadanie. Kiedyś nie mogłam przełknąć kawałka jedzenia od rana i było mi niedobrze - teraz już wiem, że to dlatego, iż jadłam późne kolacje!
Popieracie moje wnioski? A może macie jakieś rady, które w sprawdziliście? 

19 komentarzy:

  1. Co do czekoladowych produktów to w sumie nie wiedziałam :) zawsze ich unikałam

    jednak nie zgodzę się co do niejedzenia po 18-19. Organizm najlepiej regeneruje się w nocy, więc nie mozemy zostawić go bez jedzenia. Jasne, że nie należy się obżerać, ale powinno się jeść 2-3 h przed pójściem spać.

    OdpowiedzUsuń
  2. niczego nowego nie napisałaś...

    OdpowiedzUsuń
  3. W sumie się nie odchudzam, ale racja;)
    Chociaż z tym ostatnim posiłkiem przesada, bo można i później, ale nie ogrom:p

    OdpowiedzUsuń
  4. Nominowałam Cię do Liebster Blog: http://shelovesfitness.blogspot.com/2013/06/nominacja-do-liebster-blog-awards.html :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z ostatnim posiłkiem 18-19 się za bardzo nie zgodzę, bo wszystko zależy od tego jak późno ktoś chodzi spać i jak organizm "zorientuje" się że wieczorem kładąc się o 23-24 nie ma już co trawić nawet jeżeli trawienie jest spowolnione zacznie robić sobie zapasy na "wieczorny kryzys". Więc tak jak wyżej napisane w komentarzu można jestś później ale w rozsądnych ilościach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie..chodzi o to by nie jeść 3 godziny PRZED spaniem a nie że ostatni posiłek po 18:)

      Usuń
    2. Mówię o tym, jak to podziałało na mnie - mi pomogło. Ale to zależy od organizmu, więc macie rację :)

      Usuń
  6. Ja się w sumie podłączam pod komentarze ChocoMonster i Katki - jadać kolację najlepiej jest na 2-3godz przed spoczynkiem (lekkostrawną i bogatą w białko, dla dobrego snu i regeneracji organizmu) ;]

    I też, hmm... picie wody wcale nie pomaga na odchudzanie, a tylko, jak właśnie napisałaś, nawadnia i pomaga oczyścić organizm. 'Zapychanie' wodą żołądka, kiedy łapie głód, to głupota - przed posiłkiem rozrzedza kwasy żołądkowe, skutkiem czego mogą być wzdęcia i problemy trawienne. Wypełniając żołądek wodą, by zjeść mniej, niczego nie daje, ponieważ woda i tak zaraz szybko 'przelatuje' i głód powraca - większy.
    Ponad to tylko rozpychamy w ten sposób żołądek... później ogólnie łaknienie jest właśnie jeszcze większe...

    A zabieranie się za ćwiczenia, gdy jest się głodnym, to już najgorsze, co można zrobić... :[]
    Najlepiej w ogóle tak rozplanować posiłki, by pomiędzy nimi głodu nie odczuwać... ale jak już, to warto zawsze coś przegryźć - niewiele, tyle akurat, by dotrzymać do posiłku planowanego, i mało kalorycznie (np. kawałek warzywa).
    Zagłuszanie burczenia w żołądku ćwiczeniami powoduje, że pod wieczór można mieć napady 'wilczego głodu', prosta droga do ED, niestety...

    No, wymądrzyłam się ;PP

    Pozdrawiam!
    N.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się w pełni z AiS*Nene :-) Jak się jest głodnym, to lepiej wypić szklaneczkę ciepłych ziół. Ciepły napój ziołowy doda nam energii, rogrzeje wątrobę, trzustkę i żołądek. Woda zimna wychładza organizm, nie daje nam wartości odzywczych, tylko nawadnia organizm. Ja wolę ziółka i mam to wypraktykowane. Ponadto dobrym zwyczajem jest spożywanie posiłków regularnie, co 3-4 godziny. Wówczas nie odczuwamy głodu i łatwo jest wytrzymać do okreslonej pory posiłku ;-) Pozdrawiam

      Usuń
    2. Jeszcze raz zaznaczam, że to co napisałam, oparłam na własnym doświadczeniu. Na mnie to działa.

      Usuń
  7. Potwierdzam, ostatni posiłek na 2,3h przed snem :) Poza tym świetny post!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jestem pewna czy lody czekoladowe są mniej kaloryczne od śmietankowych. Na pewno nie te domowe- to samo z babeczkami. Jedyny wyjątek z którym się spotkałam to lody Grycan- u nich rzeczywiscie bardziej kaloryczne sa czekoladowe ale to roznica 10 kcal/ 100 gramow. Jeżeli chodzi o lody to najbardziej dietetyczny na pewno bęzie sorbet.

    A co do późnych posiłkow, bylo mnostwo badań które nie wykazały zależności pomiedzy pora spozytych kalorii, a jedynie ich ilosc jest wazna.

    A jeżeli chodzi o cele to rzeczywiście strzał w 10.

    Troche stereotypowy post, ale piewszy raz odwiedzam Twojego bloga i duzo w nim super przepisów zdrowych :)

    Pozdrawiam cieplo Aga

    OdpowiedzUsuń
  9. Dodałabym jeszcze zieloną herbatkę do tej listy :).

    A z tą wczesną kolacją, to nie jestem w 100% pewna. Kładę się spać dosyć późno i bardzo trudno jest mi wytrzymać bez jedzenia przez ok 5-6 godzin. Wydaje mi się, że kolacja ok 3 godziny przed snem jest wystarczająca :).

    OdpowiedzUsuń
  10. troszkę mało tych porad ale cenne informację, tutaj proszę przedstawiam wam 40 ważnych sposobów nt odchudzania
    http://sposob-na-odchudzanie.blogspot.com/2013/08/40-patentow-na-szybkie-schudniecie.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Szukasz szybkiego sposobu na zrzucenie niepotrzebnych kilogramów oraz budowę rzeźby sylwetki w krótkim czasie z zadowalającymi efektami ? Masz dość trudnych poradników oraz wyrzucania pieniędzy w błoto ?
    Oferujemy całkowicie darmowy poradnik dotyczący odchudzania napisany przez profesjonalnego trenera fitnes.
    Napisz do nas, na pewno odpiszemy!
    Email: odchudzaniemax@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobre porady, a szczególnie pierwsza. Dodam, że trudno jest rozróżnić uczucie pragnienia od apetytu i często zamiast się napić wody to jemy, bo myślimy że to głód. Zapraszam również na mój blog po więcej porad.
    http://hypnodieta.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Trzeba zwiększyć świadomość zdrowego odżywiania, mój sposób to dziennik diety, teraz nie mam problemów z bilansowaniem posiłków.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny wpis. Tymczasem zapraszam do mnie, aby przekonać się jak wyglądała moja historia z dietą i ćwiczeniami :) http://www.mineraiii.pl/2018/06/14/to-schudlam-czy-nie-schudlam/

    OdpowiedzUsuń
  15. Wydaje mi się, że warto jest się także zainteresować takim rozwiązaniem jak Outdoor fitness

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie każdy komentarz od Was, jeśli macie pytania, sugestie lub po prostu się Wam coś podoba - komentujcie!